poniedziałek, 26 marca 2012
Kapitan Kryzys vs Afera Solna
Pamiętacie jeszcze aferę solną? Pamiętacie kto ją wykrył i jak potem się tym chwalił przy każdej okazji? Na szczęście zima już sobie poszła a z nią zapotrzebowanie na sól drogową spadło, ale Kapitan postanowił opowiedzieć Wam drodzy Czytelnicy, kto NAPRAWDĘ stoi za wykryciem tego skandalicznego procederu. Wnioski z tej historii? Po pierwsze Kapitan jest super, a po drugie pierogi są dobre na wszystko.
Wiem, że może historyjka nie rozwala może błyskotliwym dowcipem jak zawsze (a niektórzy jej nie zrozumieli...), ale... każdy ma słabsze dni, a poza tym ładne są w niej obrazki.
I ogłoszenia parafialne.
Po primo słyszę jak wołacie- co stało się z obiecaną dłuższą historią? Nawał pracy i inne projekty trochę ją wstrzymały, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Pojawi się ona 22 kwietnia na blogu, czyli w rocznicę jego powstania.
Po secundo- postaram się wrócić do dobrego nawyku wrzucania czegoś zgrubsza co tydzień.
Po tertio- jeszcze w tym tygodniu bonusowa aktualizacja, pewnie w okolicy czwartku.
I wreszcie po czwarto dziękuję Wam wszystkim, za to, że pomimo mojej małej aktywności tu ostatnio blog hula jak nigdy i licznik kręci się wesoło- to dla mnie i Kapitana dużo znaczy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
sól w oku
OdpowiedzUsuńkamera przy boku
reporter w rozkroku
pierogów w natłoku
tak czy siak
rysuj obiboku